Co zrobić, aby mój startup był idealny?

Krzysztof Janiak

Krzysztof Janiak

Dyrektor kreatywny / O autorze

Każdy chciałby, aby projekt który realizuje był najlepszy. Nie zawsze to się jednak udaje. Jaka jest tajemnica usługi która „trafia” w oczekiwania rynku? Czy można pomóc szczęściu?

Przedstawiam kilka aspektów (subiektywnie), które pomogą w realizacji Twojego startupu.

fot. pexels.com

Mniej myśl, więcej działaj!

Myślenie jest dobre, ale działanie jeszcze lepsze! Oczywiście nie chce zachęcać Cię do bezmyślnych działań. Zalecam jednak siły przeznaczone na długie rozważania i rozwijanie pomysłu zanim jeszcze powstanie, przełożyć na inne czynności np. planowanie.

Zbyt długie przemyślenia, rozważanie każdej możliwej ścieżki rozwoju, planowanie ponad podstawowych funkcjonalności czy usilne próby standaryzacji projektu pod każdego użytkownika (obranie zbyt szerokiego targetu) to często podstawowe błędy popełniane przez początkujących przedsiębiorców, którym marzy się uruchomienie własnego biznesu w formie „digital”.

Oczywiście nie ma w tym nic złego. Każdy chce mieć kontrolę i pewność, że nic go nie zaskoczy. Często jednak takie podejście powoduje, że zamykamy się w pudełku własnych przemyśleń nie zważając na czynniki takie jak finanse, opinie innych czy czas wdrożenia.

fot. pexels.com

Dopracuj podstawową koncepcję, porozmawiaj z potencjalnymi użytkownikami na jej temat, zbierz uwagi, pomysły. Nie zawsze to co wydaje się świetnym rozwiązaniem w praktyce będzie użyteczne.

Na koniec zbierz wszystko w krótki dokument, który dość dokładnie opisuje Twój pomysł. Będzie to bardzo dobry materiał wyjściowy, który przekażesz do Software House’u w celu dalszych konsultacji czy wyceny.

MVP – daj minimum, zyskaj maksimum.

MVP, czyli Minimal Viable Product to nic innego jak projekt w wersji minimum. Powinien on zawierać takie funkcjonalności, które są niezbędne do jego działania i rozwiązania zdefiniowanych przez Twój startup problemów.

Podejście MVP stosunkowo niskim kosztem pomoże Ci przetestować pomysł oraz zdobyć wiedzę potrzebną do dalszego rozwoju.

Pamiętaj, że nie chodzi o to, abyś wypuścił na rynek niepełnowartościowy produkt. Istotą takiego podejścia jest wystartowanie z niezbędnymi funkcjami, których użytkownik potencjalnie spodziewa się korzystając z Twojej usługi.

Znajdź złoty środek pomiędzy produktem z którego nikt nie będzie chciał korzystać (bo jest dziwny, za prosty, niewiadomo do czego), a takim na który duże firmy wydały by ogromny kapitał (np.: 2 lata planowania, 3 lata pracy, 1 rok wdrożenia :)). Jednym zdaniem: zrób produkt: „tani i użyteczny… szybko!” 🙂

Siła testów

Po uruchomieniu, czas na „wielkie” testy przy wykorzystaniu siły Twoich użytkowników. To bardzo ważny moment. Nie chodzi o przejrzenie aplikacji po raz tysięczny i skontrolowanie czy wszystko działa. Zakładam, że zrobiłeś to z zespołem wiele razy. Chodzi o to, abyś cierpliwie poczekał na opinie korzystających z Twojego produktu. Wszelkie przesyłane przez nich informacje są bardzo cenne.

Doceń tę wiedzę. To dzięki niej będziesz miał jasność w jaki sposób potencjalny klient korzysta z Twojej aplikacji. Jak się postarasz, to sam podpowie Ci co zrobić, aby zapłacił za dostęp do niej.

fot. pexels.com

Może to banalne, ale jeżeli otrzymasz zbyt mały feedback od użytkowników, zaoferuj za opinie jakieś „gratisy” np. bezpłatny dostęp do aplikacji, ebook do pobrania, voucher, gadżet reklamowy. Im więcej zdobędziesz takich recenzji tym precyzyjniej na nie zareagujesz.

Akcja – reakcja

Użytkownik, który korzysta ze skończonej, ale nowej lub wczesnej wersji produktu potrafi się szybko zniechęcić. Jeżeli trafi na niedziałające funkcje, brak czytelnej komunikacji, irytujące błędy czy po prostu nieużyteczne rozwiązania – bardzo szybko od Ciebie odejdzie. Staraj się temu zaradzić. Porozmawiaj, co możesz zrobić lepiej, a następnie spróbuj się dostosować.

Będziesz dostawał najróżniejsze opinie i pomysły. Inwestuj tylko w te, które najczęściej się powtarzają. Pojedyncze sugestie również są ważne, ale na tym etapie można traktować je z nieco niższym priorytetem. Nie będziesz w stanie każdemu dogodzić.

Reaguj na zmieniający się rynek i potrzeby. To jeden z kluczy do sukcesu. Nie wystarczy raz przygotować oprogramowania i przez lata cieszyć się działającym idealnie produktem (choć i takie się zdarzają).

Jeżeli zmienia się prawo, dopasuj się. Jeżeli zmienił się proces który Twoja aplikacja obsługuje lub można go ulepszyć – zrób to.

Rozwijaj, ale rozsądnie.

Nie będę tutaj pisał rzeczy oczywistych, że jeżeli biznes działa – rozwijaj się. Chciałbym zwrócić Ci uwagę jedynie na jeden istotny szczegół.

Każdy krok staraj się wcześniej dobrze przemyśleć. Nie zawsze rozwój aplikacji idzie w dobrym kierunku. Dorabianie nieużytecznych funkcji może spowodować że produkt przestanie mieć określoną wartość dla użytkownika, tak jak do tej pory.

Załóżmy, że użytkownicy cenią sobie prostotę Twojej aplikacji. Idąc z duchem czasu postanowiłeś wprowadzić szereg ulepszeń z których skorzysta każdy użytkownik (a przynajmniej Ty tak myślałeś). Może okazać się, że znacząca część z nich się zbuntuje i Ci o tym napisze. Co jednak gorsze, potencjalnie mogą przenieść się do konkurencji pomijając wylewania żali w dziale supportu Twojej firmy.

To oczywiście tylko jeden przykład, ale chciałem nim pokazać, że zbyt duży lub nie przemyślany rozwój nie zawsze jest dobry. Myśl (jak już mówiłem, nie za dużo :), a potem działaj!

Podsumowując…

To oczywiście wybrane aspekty, które potencjalnie mogą pomóc podczas budowania startupu. Sukces Twojej realizacji zależy również od sytuacji, gospodarczej, konkurencji, budżetu, szczęścia i wielu innych czynników.

Mam jednak nadzieje, że przedstawione przeze mnie wątki pomogą w ogólnym spojrzeniu na myślenie o procesie przekładania Twojego pomysłu na produkt.

Jeżeli chcesz, abym pomógł Ci w przemyśleniach lub realizacji, zapraszam na niezobowiązujące spotkanie. Dowiesz się na nim nieco więcej na temat budowania specyfikacji technicznej, metodyk i narzędzi wykorzystywanych podczas pracy z zespołem, sposobów budżetowania, potencjalnych możliwości. Oczywiście wszystko to w kontekście sugestii pod kątem Twojego projektu.

Do zobaczenia! 🙂

Krzysztof Janiak

Krzysztof Janiak

Dyrektor kreatywny

Specjalista do spraw zarządzania czymkolwiek, dobry analityk, wielbiciel perfekcyjnych grafik, entuzjasta interfejsów i badań użyteczności. Ma za sobą setki zakończonych pełnym sukcesem projektów. Poza pracą, ogromny fan motoryzacji oraz sportów wodnych i zimowych.

Zadzwoń: +48 792 612 536

Napisz: janiak@mda.pl