Emp@tia

Wokół rządowego portalu dla bezdomnych wytworzył się spory szum. Na tyle spory, że w dniu publikacji tego wpisu na Google Trends najpopularniejszymi słowami były "empatia" i "emp@tia".

Empatia - MDA Systems

Skąd to zaangażowanie internautów. Otóż politycy postanowili stworzyć portal, który oficjalnie „adresowany jest w szczególności do osób i rodzin poszukujących pomocy państwa oraz pracowników instytucji tę pomoc świadczących”. Na stronie głównej serwisu czytamy dalej: „Tworząc portal emp@tia chcieliśmy, żeby w jednym miejscu mogli Państwo znaleźć kompletne i aktualne informacje potrzebne przy ubieganiu się o pomoc i od razu o tę pomoc zawnioskować”.

Idea szlachetna. Ale to jedyny plus tego przedsięwzięcia. Otóż ów serwis został uruchomiony za kwotę (uwaga!) 49 mln zł. Jak by tego mało, jego obsługa kosztować będzie następne dwa miliony polskich złotych rocznie.

Empatia - MDA Systems

Fascynujące jest również logowanie do emp@tii. Aby złożyć wniosek konieczny jest podpis elektroniczny lub bezpieczny profil w serwisie e-PUAP. W tym miejscu warto przypomnieć, że portal dedykowany jest między innymi bezdomnym. Tak – osoba, która nie ma dachu nad głową, aby skorzystać z pomocy musi mieć podpis elektroniczny. Aby podkreślić ewidentne minięcie się z celem, warto wspomnieć o ilości osób, które do tej pory skorzystały z emp@tii. Od połowy grudnia, na serwis zalogowało się dosłownie kilkadziesiąt osób.

W sprawie opinii i komentarzy warstwy politycznej tego absurdu odwołujemy do innych źródeł. Natomiast z pozycji twórców serwisów internetowych portal emp@tia nie oceniamy najlepiej. Szata graficzna pozostawia wiele do życzenia, tym bardziej w projekcie za taka sumę pieniędzy. A jeśli mówimy o stronie wartej niecałe 50 mln złotych, to szkoda, że nie jest ona responsywna. Ale parafrazując kultowy polski film „to jest emp@tia na miarę naszych możliwości”.

Miś - MDA Systems